logo-v2
  • Dojrzały samiec
  • Kicanie
  • Podziel się
  • Stracisz głowę
  • Uszy

 Na wychowanie naszego uszaka musimy przeznaczyć dużo czasu, cierpliwości i kreatywności. Każdy królik ma inny charakter i usposobienie, stąd nie ma jednego wspaniałego sposobu np.na nauczenie korzystania z kuwety czy przesrzegania pewnych domowych zasad.
 
WC kwadrans. Od pierwszego dnia przebywania królika w naszym domu, powinniśmy uczyć go załatwiania swoich potrzeb do kuwety. Królicza kuweta powinna być na tyle duża i tak usytuowana, aby królik mógł do niej swobodnie wejść i w komforcie załatwić swoje potrzeby. Kuweta może być prostokątna lub narożna, wypełniona żwirkiem drewnianym, który regularnie wymieniamy co kilka dni. Niektóre króliki traktują kuwetę jako wygodne łóżko  z wypustkami do masażu i raczej nie są skore do zbezczeszczenia tego boskiego legowiska. Przy nauczeniu czystości często pomaga usytuowanie przy króliczym wychodku ulubionych smakołyków, dobrych ziółek, sianka etc.  Niekóre króliki od początku korzystają z kuwety ale są też takie za którymi trzeba wręcz chodzić i z uporem maniaka zbierać dowody zbrodni a następnie wrzucać do kuwety i pokazywac naszemu przyjacielowi, gdzie powinien załatwiać swoje potrzeby. Podobnie z sikaniem, jeśli zdarzy się,że uszak nasiusia w niewłaściwe miejsce, można nasączyć moczem trochę żwirku i wrzucić do kuwety pokazując królikowi, gdzie jest "to" miejsce. Cierpliwość i systematyczność przynosi zaskakujące efekty...
 Chrum chrum chrum czyli...karmienie powinno odbywać się codziennie o tych samych porach i w tym samym miejscu ( króliki bardzo przyzwyczajają się do ustawienia przedmiotów oraz miejsc). Dobrze, aby było to miejsce, w którym królik czuje się bezpiecznie. Wyjątek- dobre sianko i woda mają być dostępne cała dobę. Oczywiście w trakcie zacieśniania naszych stosunków z pupilem, dopuszczalne jest wspólne ucztowanie...niekoniecznie z miski

.

 

                                                                       

       

Zęby, zęby, on am zęby! I to dużo zębów. Zęby najlepszym narzędziem królika. Króliki poznają świat ząbkami, dlatego należy uniemożliwić dostęp do miejsc, w których mógłby sobie zrobić krzywdę lub zepsuć coś cennego. Możemy to zrobić poprzez odgrodzenie części pokoju lub dostępu do konkretnego miejsca. Kable należy schowane do specjalnych osłonek. Przedmioty, których nie możemy ukryć przed królikiem, a mogą zostać przez niego napoczęte, możemy posmarować bezpiecznym dla królika środkiem takim jak np. płyn „gorzki paluszek” (dostępny w aptece). Nie wszystkie króliki zniechęca to do gryzienia, dlatego też należy wyposazyć ukochanego zająca w kartonowe domki, wiklinowe tunele , gałązki kory, jabłoni itp, czyli jednym słowem zorganizować króliczą siłownię.

Bokser Poziomka. Jeśli królik będzie wobec nas agresywny (np. gryzie), musimy się zastanowić, dlaczego tak się dzieje i odpowiednio zareagować. Powodów może być wiele np. królika może coś boleć i może być potrzebna wizyta u weterynarza znającego się na leczeniu królików. Może on też po prostu bronić swojego terytorium lub...mieć zły dzień. Może być to również niekastrowany samiec, który może ofukiwać innego samca. Trzeba dać pupilowi czas, aby przyzwyczaił się do nas i zaufał nam. Szczególnie króliki po przejściach mają czasem problem z wiarą w ludzką miłość i dobroć.

saddamsiankoZróbmy sobie króliczka...Niesterylizowane samice bardzo często mają urojoną ciążę, ruję. Króliczka jest wtedy pobudzona, potrafi burczeć i chrumkać jak samiec, biega wokół własciela, ociera się, wskakuje na kolana, przytula się , nie odstępuje na krok. Okazuje miłość i ogromną słabość w stosunku do mężczyzn i nie tylko. Potrafi także przenieść się do naszego łóżka.
Wtedy też w głowie królicy pojawia się niecny plan...Budujemy gniazdo!
Miejsce budowy jest z reguły owiane tajemnica i zlokalizowane w zakątku, do którego nie jest tak prostu dotrzeć np.za pralką, pod łóżkiem, w pudełku, za szafą. Pomysłów jest wiele. Króliczka wyrywa sobie duże ilości futerka i mości nim gniazdo. Znosi też duże ilości sianka, miękkich materiałów ( np.skubiąć poduszkę), wyrywa kawałki kartonów, gazet etc. Pamiętajmy aby NIE LIKWIDOWAĆ GNIAZDA!
Powinnismy pozwolić kóliczce zbudować domek. To dla niej bardzo ważne. Zniszczenie jej pracy może spowodować iż samiczka straci do nas zufanie i posądzi nas o działanie na szkodę jej i jej potencjalnych maluchów. Jak już emocje opadną, najlepiej umówić naszą ulubienicę na zabieg sterylizacji.
 
bamboszek

Czas na piknik! Jeśli mamy taką możliwość, nasz pupil powinien jak najwięcej czasu swobodnie kicać po trawce. Jeśli planujemy wypuścić uszaka wolno w ogrodzie, sprawdźmy czy ogrodzenie jest zabezpieczone i szczelne, aby uniemożliwić królikowi wydostanie się na zewnątrz. Biegającego swobodnie królika należy obserwować, gdyż może się on bardzo szybko przekopać na drugą stronę ogrodzenia. Należy być również przygotowanym na to, że królik może kopać nory i dołki dla zabawy lub aby się ochłodzić. Jeśli nie mamy możliwości stałej obserwacji królika, możemy wystawić zagrodę i w niej umieścić uszaka. Kojec nie może stać w pełnym słońcu- możemy postawić go w cieniu albo skorzystać ze specjalnych pokrowców do przykrycia kojców, siatki lub przykryć zagrodę prześcieradłem lub lekkim kawałkiem materiału. Króliczą zagrodę powinniśmy przykrywać zawsze, nawet wówczas, jeśli stoi w cieniu, gdyż w każdej chwili naszego królika może wypatrzyć i zaatakować z powietrza jakiś drapieżnik . Nie zapominajmy również o pozostawieniu królikowi w zagrodzie wody i siana (jeśli nie ma dostępu do trawy).

Na spacery "miastowe" unikajmy wybierania  parków i osiedlowych trawników. Zazwyczaj jest tam pełno widocznych lub niewidocznych odchodów innych zwierząt i poprzez kontakt z nimi nasz uszak mógłby złapać jakąś chorobę lub zarazić się niebezpiecznym pasożytem.

 Dla fetyszystów...Do spacerów po łące mogą być przydatne specjalne królicze szelki ze smyczą dostępne w wielu sklepach zoologicznych. Należy je tak założyć, aby królik się z nich nie uwolnił i nie uciekł, uważając przy tym, alby nie były zbyt ścisłe. Niektóre króliki za nic w świecie nie zgodzą się na taki obciach jak szelki. No way! Są też takie, które w szelkach kicają bez problemu. Najlepiej jednak, jak nasz uszak jest tak wychowany, że może kicać swobodnie i "pilnuje się" nas. Pamiętajmy aby nie spacerować w pełnym słońcu i mieć w zanadrzu dla uszaka trochę świeżej nienagrzanej wody.

PAMIĘTAJMY O REGULARNYM SZCZEPIENIU PRZECIEKO MYXOMATOZIE I POMOROWI ! 

Partnerzy